Marek i Angelika marzyli nie tylko o pięknych zdjęciach z sesji, ale o czymś na prawde wyjątkowym. Po pięknym ślubie spotkaliśmy się i wyruszliśmy w podróż na sesje. Mimo przejechanych ponad 700 km w jeden dzień i orgomnego poświęcenia Pary Młodej – było na prawdę warto! Wchodząc do Pałacu byliśmy pewni, że to jest miejsce dla nich.
Pałac, w którym robiliśmy zdjęcia to opuszczone, klimatyczne i romantyczne miejsce. Przestrzeń, cudowne światło, a nawet wiatr w przeciągu budowały niepowtarzalny klimat sesji. Zdjęcia zakończiliśmy kilkoma kadrami na zewnątrz.
Cudowna historia tej wspaniałej pary pokazuje jak wielka miłość ich otacza, czułe gesty, subtelne spojrzenia nie miały końca.
A Wam jak podoba się taka sesja?